Jakie zmiany nastąpiły w sprzęcie w ostatnich 30 latach?

Krzysztof Skrocki, Prezes Zarządu firmy Paker: Ogromne. Po pierwsze, sprzęt jest ogólnie dostępny. Pamiętam jak w Klubie robiliśmy losowanie, by móc kupić ortalionowy anorak. Teraz nie trzeba już zamawiać śpiworów u znajomych, którzy potrafią szyć, czy zaopatrywać się ekwipunek z pomocą znajomych, którzy bywają lub „mają dojścia” za granicą. O brakach sprzętowych i roli sprzętu podczas większych i mniejszych wypraw opowiadają bardzo ciekawie Krzysztof Wielicki z Leszkiem Cichym w poniższym krótkim filmie.

Po drugie, sprzęt jest mniejszy, lżejszy i bardziej niezawodny. Kiedyś nie przypuszczałem, że po 30 latach będę sprzedawał śpiwory ważące 435g (Hyperion), materace wielkości puszki od coli ważące 170g (Thermarest Uberlite) czy też mieszczące się w kieszeni kuchenki o wadze 73g (Pocket Rocket 2).

Nie było też mowy o kuchenkach, które można „odpalić” w każdych warunkach tj. podczas zamieci śnieżnej, ulewy, czy wichury w wysokich górach. Nie spodziewałem się, że będą szeroko dostępne filtry do wody, które chronią przez wirusami i bakteriami, jak choćby Guardian marki MSR – który uratował znajomych od zarażenia się cholerą, kiedy przechodzili przez teren zakażony i musieli pić wodę z kałuż, pełnych padniętych zwierząt.

Po trzecie, dużą zmianą jest wzrost świadomości marek i ich dodatkowa działalność CSR’owa, w tym proekologiczna. To według mnie bardzo ważne, że nie tylko uczymy takich postaw, ale także dokonując zakupu możemy realnie mieć wpływ na to, co się dzieje wokół nas. Możemy pomóc biednym rodzinom w Afryce dostarczając im eko energii dzięki marce Biolite, czy ratować ginące gatunki zwierząt z marką butów Garmont lub korzystać z butelek w 100% z recyklingu – w tym z odpadów z dna oceanów, co czyni marka Grangers. A to tylko nieliczne przykłady takich działań.

Ponadto dużo sprzętu opiera się na wykorzystaniu energii słonecznej, jak już wspomniana marka Biolite, która umożliwia ładowanie elektroniki dzięki panelom słonecznym. Innym ciekawym przykładem są kuchenki również Biolite, które rozpala się używając patyków i szyszek, a uzyskaną energię można spożytkować nie tylko na ugotowanie wody lub upieczenie kiełbasek na grillu, ale także w międzyczasie do naładowania telefonu.

Jak będzie wyglądał sprzęt za 30 lat?

Patrząc na tendencje w światowych bestsellerach – również tych, które sprowadzamy do Polski – widać, że topowe marki stawiają cały czas na usprawnienie sprzętu, walcząc o każdy gram, ulepszając materiały by były odporne na zniszczenia, ale równocześnie by dawały maksymalną ochronę i komfort użytkownikowi. I to jest chyba kierunek na najbliższe lata …