Większość życia spędza w podróżach, na rejsach lub wyprawach górskich. Najbardziej lubi podróże na własną rękę, często w pojedynkę, autostopem i dającym niezależność namiotem, ale ponieważ trzeba jakoś zarabiać, prowadzi też wyjazdy turystyczne, firmowe i trekingi górskie. Równocześnie jest dziennikarką piszącą o podróżach – kiedyś prowadziła dodatek „Turystyka” w Gazecie Wyborczej, teraz jako wolny strzelec współpracującuje z różnymi redakcjami, które mają na swoich łamach tematykę turystyczną i outdoorową.
Odwiedziła ponad 170 krajów na wszystkich kontynentach. Podróże łączy z różnymi hobby, takimi jak nurkowanie, windsurfing, narciarstwo czy snowboard. Zrobiła też kurs spadochronowy oraz paralotniowy, latała sporo na motolotniach. Główne jej pasje to jednak rejsy morskie i oceaniczne, zarówno na małych jachtach, jak i żaglowcach, przy czym najbardziej lubi regiony polarne. Opłynęła m.in. Przylądek Horn, dotarła do polskiej stacji antarktycznej na Wyspie Króla Jerzego, pokonała Przejście Północno-Zachodnie (trasa od Grenlandii na Alaskę), opłynęła Czukotkę, w ciągu 6-miesięcznego rejsu przepłynęła Pacyfik, Kanał Panamski i Atlantyk, chociaż na bliższych morzach (Bałtyk, Północne) również z przyjemnością pływa.
W ramach odskoczni od morza wyjeżdża w góry, także te wysokie. Ma na koncie trochę alpejskich czterotysięczników (np. Mont Blanc czy Matterhorn), pięcio i sześciotysięczników – np. Aconcaguę, wiele wypraw na Kilimandżaro (jako przewodnik), na wulkany Ekwadoru, a w 2013 roku – udaną wyprawę na Mt Everest.
Efektem najciekawszych wypraw są książki – m,.in. „Everest. Góra Gór”., „Kurs na Horn”, „Kurs Arktyka”, „Kurs Czukotka”, „Z plecakiem przez świat” i trochę innych.
Więcej na temat Moniki można znaleźć na prowadzonej przez nią stronie: www.monikawitkowska.pl