Najlepszy Namiot Turystyczny? Test Namiotu MSR Hubba Tour

Te konstrukcje pozwalały na samodzielne postawienie samej komory bez tropiku albo komory z tropikiem. W słonecznej Ameryce to świetne rozwiązanie – mało dni z deszczem, mało robali, rozległe przestrzenie i ogromny kontynent. Europa jako kontynent mały, otoczony morzami, targany deszczami i nagłymi zmianami pogody, potrzebuje czegoś innego.

Na potrzeby Europy, a szczególnie jej zimnej północy i wschodu, Skandynawowie opracowali namiot tunelowy. Tunel, w przeciwieństwie do igloo, nie jest konstrukcją samonośną, ale ma sporo innych zalet.

Jest lżejszy, oferuje więcej miejsca, można siedzieć wysoko na całej długości, podczas gdy w namiotach igloo – tylko na środku.

Żeby rozbić namioty turystyczne HP czy NX w deszczu, trzeba było przemoczyć całą komorę, bo maszty montuje się najpierw na komorę, a dopiero potem narzuca się na to tropik.

W europejskich namiotach tunelowych maszty mocowane było do tropiku, od zewnątrz. Stawiając taki namiot w deszczu, robi się to szybciej i ma się suchą komorę. Praktyczne i proste.

I tu pojawia się Hubba Tour. Namiot, który jest hybrydą europejskiej idei namiotu tunelowego i amerykańskiego namiotu samorozpierającego się, wyciąga z poprzedników to, co najlepsze i jednocześnie eliminuje wady obu tych konstrukcji.

Hubba Tour to w zasadzie namiot tunelowy, w który w jeden z masztów wpisano komorę.

Ile Waży Namiot Turystyczny Hubba Tour?

Namiot ten w wersji jednoosobowej waży 2,33 kg. To jak na jedynkę – sporo. Ale jak na ogrom miejsca, które oferuje – to naprawdę niewiele. Za taką wagę otrzymujemy namiot, który oferuje nam fantastyczny komfort i wiele możliwości, nawet podczas wyjazdów z bardzo kiepską pogodą.

Trzeba zauważyć, że waga całości wynika z solidności i długości masztów, bo zarówno linki, napinacze, jak i tkaniny są najlżejsze z dostępnych na rynku. Komora spięta z tropikiem to 1485 g, pancerne szpilki z aluminium to 190 g (18 sztuk + zapasowy napinacz i linka).

Maszty ważą 655 g. Do tego można, aczkolwiek nie trzeba, dokupić podkład pod namiot (podkładkę pod komorę/sypialnię) o wadze 160 g. Wersja dwuosobowa jest cięższa zaledwie o 0,41 kg i waży 2,74 kg.

Rozmiar po spakowaniu

Namiot turystyczny Hubba Tour zajmuje mało miejsca po spakowaniu. Kiedy zdecydujemy się na wyjęcie z pakunku masztów i szpilek oraz umieszczenie ich osobno w plecaku, to sam tropik plus komora zajmują bardzo mało miejsca i łatwo je upchnąć nawet w niewielkim plecaku.

Wymiary Namiotu Hubba Tour

Wymiary całej serii Hubba Tour są bardzo zbliżone. Namiot posiada dwa maszty, które tworzą łuk o wysokości 105 cm i dotykają ziemi w odległości 235 cm.

W wersji jednoosobowej komora ma 86 cm szerokości, w dwuosobowej 125 cm, a w trzyosobowej 178 cm. 86 cm to naprawdę spora szerokość jak na jedną osobę.

Za to we wszystkich tych modelach przedsionek pozostaje taki sam i ma szerokość 235 cm i długość 145 cm. W każdej wersji wysokość komory wewnętrznej to 95-96 cm, co pozwala na swobodne siedzenie nawet bardzo wysokim osobom.

Zatem kolejne wielkości modeli Toura różnią się tylko szerokością rozstawienia masztów, wynikającą z szerokości komory. Warto dodać, że w wersji jednosoobowej znajduje się tylko jedno wyjście z komory – przez przedsionek.

W wersji dwu i trzyosobowej jest dodatkowe wyjście z przeciwnej strony. Hubba Tour tworzy bardzo zwartą bryłę. Cały namiot w wersji jednoosobowej mieści się na planie kwadratu o boku 235 cm! To wielki atut, bo pod taki namiot łatwo będzie znaleźć miejsce albo szybko oczyścić przestrzeń, na której ma stanąć.

Wersja dwuosobowa to 235 cm x 300 cm, więc również niezwykle zwarta.

Komfort rozkładania

Maszty montuje się z zewnątrz. Maszt od przedsionka wprowadza się do tunelu, maszt od komory podczepia się plastikowymi klipsami. Wszystko da się zrobić na wietrze, podczas deszczu, nawet w grubych rękawiczkach czy niemal po ciemku. Nie sposób pomylić masztów ani sposobu montażu, co jest kolejnym atutem. Po osadzeniu masztów można dociągnąć konstrukcję szpilkami i taśmami napinającymi.

Komfort mieszkania i udogodnienia

Hubba Tour to nie tylko ogromny przedsionek, ale i sporo udogodnień, które doceni każdy turysta. Przede wszystkim podłoga w przedsionku.

3/4 przedsionka zaopatrzone jest w płachtę podłogi. Jedynie tam, gdzie chodzimy stopami, między wejściem od tropiku do komory, podłogi nie ma. Podłoga pozwala nam zachować czysty bagaż przez całą wyprawę.

Plecak, odzież czy sakwy rowerowe umieszczamy na tej podłodze, a nie na gołej ziemi. Namiot posiada też kieszenie i schowki, które bardzo poprawiają organizację i usprawniają życie w namiocie. Spora kieszeń z siatki jest wszyta w ścianę tropiku od strony przeciwnej do wejścia.

Pod maszt napinający przedsionek do wewnątrz wmontowane są dwa kółka z małym prześwitem, gdzie możemy łatwo przeciągnąć linkę i suszyć odzież. W komorze pod sufitem znajdują się dwie półki z siatki, gdzie możemy zostawić smartfona albo latarkę, a oprócz tego cztery pętelki, przez które możemy przeciągnąć sobie linkę do powieszenia jakichś rzeczy. Również w szczytowych ścianach komory znajdują się duże kieszenie z siatki.

Ogromnym udogodnieniem są drugie drzwi z siatki moskitiery. Siatka jest tak gęsta, że nawet najdrobniejsze owady nie mają szansy dostać się do środka, a nasza strefa wolna od owadów zwiększa się z samej komory do całego namiotu z przedsionkiem.

Wentylacja i gotowanie

Komora namiotu wykonana jest z przepuszczającej wilgoć tkaniny nylonowej, ale w okolicach wentylatorów, w szczytach komory, i w jej najwyższym punkcie zastosowano jeszcze lepiej oddychającą siatkę ażurową, podobną jak w moskitierze przy wejściu.

Takie rozwiązanie zastosowano, aby jeszcze efektywniej pozbywać się wilgoci. Tropik posiada aż trzy wentylatory umieszczone tak, aby wentylowały komorę i śpiącą w niej osobę. Jeden wentylator u góry, oraz dwa po przeciwległych stronach namiotu, na jego krańcach od strony stóp i głowy.

Gdy wiatr wieje na jedną ze ścian namiotu, wówczas wentylator od nawietrznej strony można zamknąć lub otworzyć, w zależności od potrzeby. Wentylatory w tropiku mają kształt trójkątów, które można zabezpieczyć przed zamknięciem przez wiatr sztywnymi patyczkami, mocowanymi za pomocą rzepów.

W pozycji do transportu, albo żeby zamknąć dostęp powietrza, można te patyczki złożyć i zabezpieczyć rzepem w pozycji na płasko. Uwaga! Wentylatory można zamknąć i otworzyć jedynie z zewnątrz, po wyjściu z namiotu. Nie da się tego zrobić od środka z komory, co przy deszczu może nieco irytować.

Hubba Tour nie ma żadnego wentylatora od strony przedsionka, bo i nie ma takiej potrzeby. Z całego wejścia możemy zrobić wentylator, odpinając tkaninę tropiku na wejściu i zapinając drzwi z siatki moskitiery. Jest też inna możliwość: zamek wejściowy wszyty w tropik ma drugi zestaw wózków i można zrobić przy zamkniętych drzwiach od góry szczelinę, która będzie wentylować przedsionek.

Podsumowując, namiot ma tak wydajną wentylację, że daje możliwość bezpiecznego gotowania w przedsionku oraz sprawnie transportuje wilgoć z sypialni na zewnątrz.

Wchodzenie i wychodzenie

Zamek wejściowy otwiera się od prawej z dołu do lewej u góry, czyli od ściany tropiku do masztu. To bardzo dobry pomysł, mimo że osobom leworęcznym będzie się to robiło ciut łatwiej niż praworęcznym.

Zamek wejściowy kryje się za misternie uszytym okapnikiem. Nie ma takiej ulewy, która sprawiłaby, że zacznie przez niego cieknąć woda do przedsionka.

Po rozpięciu zamka płachta materiału ,,drzwi” opada naturalnie do przedsionka, gdzie nie ubrudzi się, bo trafia na tę dodatkową podłogę. Drzwi opadają na lewo, a my, żeby wejść do komory, skręcamy na prawo – i to kolejna wygoda.

W poprzednich namiotach MSR Hubba, żeby wyjść z komory, siadało się bokiem i przeciskało przez mały przedsionek. W Tourze otwieramy zamek od komory i… wykładamy wygodnie nogi do ogromnego przedsionka, gdzie komfortowo zakładamy buty i wychodzimy na bok. Cóż za wygoda!

Stabilność na wiatr

Namiot, mimo że przysadzisty i bez opływowych kształtów, bardzo dobrze radzi sobie z wiatrem. Projektanci zadbali o liczne punkty odciągowe na linkach z napinaczami.

Dodatkowo tkanina tropiku, jak w porządnych namiotach europejskich, sięga do samej ziemi, więc wiatr nie będzie jej podnosił.

Najstabilniej Hubba Tour stoi na wietrze, który wieje wzdłuż masztów, czyli w poprzek tunelu. W takim położeniu spokojnie da sobie radę z wiatrami o prędkościach nawet ponad 100 km/h. Nieco gorzej jest przy wietrze na strony skrajne, ale i o tym pomyślał producent, który umieścił liczne punkty odciągowe.

Hubba Tour a Światło

Nawet, gdy jest ciemno, wszystkie linki namiotu fantastycznie widać dzięki wplecionym odblaskowym nitkom. Z pewnością nie potkiemy się o linki napinające. Hubba Tour, zarówno w wersji jasnej, jak i ciemnozielonej, przepuszcza również dużo światła słonecznego.

To znakomita cecha, bo nawet przy wyjeździe wczesną wiosną i późną jesienią wystarczy trochę słońca, a w namiocie zrobi się ciepło i przytulnie. Łatwo będzie dzięki temu podsuszyć odzież i śpiwór.

Wzmocnienia i trwałość

Ten namiot jest drogi, ale każdy, kto zwróci uwagę chociażby na same wzmocnienia, zda sobie sprawę, ile to dodatkowych godzin pracy przy produkcji. Sam tropik jest zrobiony z bardzo cienkiego, łatwo pakującego się nylonu o gęstości 20D (NOWOŚĆ 2019: MSR Xtreme Shield™ Waterproof Coating).

Każdy grubszy materiał daje taką samą odporność na deszcz i wiatr, a waży więcej. Za to wszystkie miejsca podlegające naprężeniom i rozciąganiu są dodatkowo wzmocnione wszytymi elementami z nylonu 40D. Mocowania masztów, punkty gdzie szpilki napinają tkaninę, pętelki odciągów – wszystko jest wzmocnione. Dzięki temu namiot wytrzyma wiele lat użytkowania.

Podłoga

Podłoga jest cienka i wykonana z nylonu 40D (takiego samego jak wzmocnienia). Burta podłogi jest wysoka i zalaminowana tak jak tropik, więc wilgoć od trawy, z kałuży czy mchu nie dostanie się do wnętrza komory.

Każdy, kto chciałby narzekać, że podłoga jest zbyt delikatna, powinien zrozumieć, że namiot z taką podłogą + podkładka lub kawał folii pod podłogę, jest i tak lżejszy oraz mniejszy niż namiot z tradycyjną pancerną podłogą.

Materiały i wykończenie

Nie jest moim zadaniem kopiowanie specyfikacji materiałów i każdy zainteresowany znajdzie to sam. Najważniejsze jest to, że MSR stosuje najlepsze i najbardziej bezpieczne materiały na rynku (np. wykończenie ognioodporne).

Do tego znajdziemy w Hubba Tour najlepsze zamki, najwyższej jakości maszty aluminiowe i szpilki. Wszystkie elementy są ze sobą doskonale spasowane i nic nie trzeba robić siłowo. Wszystkie szwy tropiku namiotu i podłogi są w pełni uszczelnione i wodoodporne.

Całość tworzy najwyższej jakości produkt, gwarantujący wiele lat użytkowania.

Dla kogo Namiot Turystyczny Hubba Tour?

Hubba Tour to taki namiot, który kocha się od pierwszego noclegu. To jest namiot dla tych, którzy podróżują w różnych warunkach pogodowych, a nie tylko wtedy, gdy świeci słońce i jest idealnie.

Z racji swojej wagi i ogromnego przedsionka, Hubba Tour to doskonały wybór dla kajakarzy, rowerzystów i motocyklistów. Powinny się nim również zainteresować osoby, które chcą wygodnie biwakować stacjonarnie, na przykład wędkarze czy fotografujący przyrodę. Ale nie tylko.

Serdecznie polecam go pieszym, którzy cenią sobie wygodę i podróżują bez względu na aurę, oraz tym wszystkim, którzy wędrują i śpią pod namiotem przez cały rok.

Hubba Tour nie jest co prawda zimowym namiotem ekspedycyjnym, ale na umiarkowaną zimę nadaje się znakomicie. Dzięki temu, że przepuszcza tak dużo światła i łatwo się nagrzewa oraz ma tyle miejsca, aż miło pomyśleć, jak fajnie wędrowałoby się z nim na nartach.

Wielki przedsionek i liczne udogodnienia sprawią, że ten namiot turystyczny to idealny towarzysz na wakacje w Polsce i Europie.

Jeżeli miałbym iść dwa tygodnie w deszczu i biwakować, a mógłbym zabrać dowolny namiot, wziąłbym właśnie ten.