Śpiwór puchowy Thermarest Parsec
Pierwsze wrażenie związane z testowaniem śpiwora w połączeniu wraz z matą tej samej firmy, dało pewność komfortu i ciepła, związanego ze spędzania nocy pod namiotem w różnych warunkach, nie tylko w trakcie sezonu letniego, ale przede wszystkim także wiosną i jesienią.
Stanowi to aspekt, na który przede wszystkim zwracałem uwagę, najważniejsze dla mnie są komfort termiczny i waga śpiwora, sprawdzającego się w zmiennych warunkach.
Dotychczas przy mojej wadze i wzroście (191 cm), odpowiednio dobrany ubiór, śpiwór, czy też mata ważą więcej niż powszechnie spotykane akcesoria dla osób średniego wzrostu, dlatego też staram się je dobierać z najwyższą starannością, aby nie stanowiły zbyt dużego ciężaru noszonego na własnych plecach.
W przypadku śpiwora puchowego Thermarest Parsec bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, że wersja standardowa pasuje idealnie także i na osoby wysokie, a jego anatomiczna budowa doskonale zapewnia ciepło każdej części ciała.
Jednym z głównych atutów, jakie cenię jest też lekko poszerzony dół śpiwora, dostosowany do różnego rozmiaru stóp, a przede wszystkim mieszczący nawet moją wielką “stopę życiową” w rozmiarze 49.
Wypełnienie śpiwora to wodoodporny puch gęsi o wysokiej sprężystości 800 cuin. W przypadku moich wypraw i zapotrzebowania organizmu, stanowi to idealne wypełnienie przede wszystkim ze względu na (w moim przypadku) przyjmowanie sporej dawki wilgoci podczas snu i w przypadku nie wystarczającego wysuszenia nadal dostarczał optymalne ciepło.
Jest bardzo odporny na wilgoć, dzięki czemu bardzo dobrze sprawdził się nawet zimą nad jeziorami na Kaszubach, a także latem nad wilgotnymi terenami biebrzańskich bagien. W całą długość śpiwora wmontowany jest ekran termiczny, odbijający ciepło generowane przez ludzkie ciało, dzięki czemu utrzymuje się komfort snu bez konieczności używania ciepłych ubrań do spania, czy grubszej bielizny i czapki.
Dodatkowo boczna kieszeń także została wyizolowana ekranem termicznym, co daje możliwość swobodnego schowania elektroniki – np. telefonu komórkowego, bez obaw związanych z wyładowaniem baterii z powodu chłodu.
Dół śpiwora jest wyprofilowany tak, aby pomieścić stopy. W tej części znajduje się dodatkowa kieszeń wypełniona puchem, w którą można stopy schować i ogrzać je dodatkowo, co w mojej ocenie jest genialnym pomysłem. Stopy to jeden z najbardziej wrażliwych części ciała, które szybko się wychładzają, więc np. po całodniowym brodzeniu w wodzie podczas spływu szybko rozgrzejemy stopy bez używania dodatkowych botków puchowych.
Śpiwora Thermarest Parsec używam od czerwca 2020 r. i po niemal rocznym testowaniu, bez wątpliwości przyznaję, że wybór wielosezonowego śpiwora (wiosna, lato, jesień) stanowił strzał w dziesiątkę. Parsec towarzyszył mi podczas wypraw pieszych, przechodząc ze mną kilkadziesiąt kilometrów dziennie, rowerowych, pokonując kilkaset km oraz w trakcie spływów packraftowych.
Za każdym razem towarzyszyły wyprawom zmienne warunki od pełnego słońca, przez wiatr, deszcz po lekki śnieg i żadne z nich nie odjęły komfortu użytkowania śpiwora. Kompresacja śpiwora jest wystarczająca na potrzeby spakowania w plecaku, czy w sakwie rowerowej lub worku kajakowym. Zawiera też system mocowania do materaca, tzw. SynergyLink Connectors, służący stabilizacji i pozbawienia przemieszczania się śpiwora wraz ze zmianą pozycji snu.
Materac turystyczny dmuchany NeoAir Xlite Winglock
W raz ze śpiworem używałem maty Thermarest NeoAir XLite WingLock, jest to świetny materac do użytku w trzy sezonowym cyklu, lecz z racji na wysoki współczynnik iolacyjności (R 4,2) można używać jej nawet w warunkach zimowych. Mata stała się dla mnie nieodzownym elementem śpiwora, który opisałem powyżej. Spanie na niej to jak leżenie na łóżku wodnym gdyż po napompowaniu posiada grubość aż 6 cm.
Po każdej nocy na klasycznych karimatach bądź cienkich matach samopompujących zawsze odczuwałem dyskomfort i ból w okolicy pleców, natomiast używając NeoAir nic takiego nie miało miejsca. Kolejną zaletą NeoAir jest bardzo niska waga oraz praktyczne i poręczne wymiary (przy rozmiarze L , waga: 460 g i wymiary po spakowaniu: 28 x 11 cm).
Do materaca dołączony jest worek, dzięki któremu w łatwy i szybki sposób wpompujemy powietrze do środka bez potrzeby wdmuchiwania wilgotnego powietrza z płuc. Dodatkowo rewelacyjnym ułatwieniem przy zarówno pompowaniu, jak i regulowaniu poziomu napięcia jest zawór WingLock który powoduje, że wpompowywane powietrze podczas nabierania kolejnej porcji nie ucieka.
Myślę, że śpiwór puchowy Thermarest Parsec jest świetnym wyborem dla ceniących sobie termiczny komfort snu w zmiennych warunkach oraz jako wyposażenie wszelkiego rodzaju wypraw, nie tylko weekendowych, ale też bardziej wymagających.
Jan Faściszewski,
2021