Pak Poncho to przeciwdeszczowa peleryna angielskiej marki Trekmates. Jej dużą zaletą jest oddychalność jak również możliwość spakowania do małego podręcznego worka (w zestawie). Co ważne, pokrowiec posiada siateczkowy spód umożliwiający odprowadzenie ewentualnej wilgoci. Poncho jest produkowane w jednym rozmiarze (one size), zatem można pożyczyć go innym osobom. Dzięki temu zakup jest bardziej ekonomiczny, a poncho może być używane przez każdego dorosłego członka rodziny.

Peleryna jest dobrze wyprofilowana, ma kaptur regulowany za pomocą dwóch ściągaczy, a także dodatkowe zapięcie na klatce piersiowej. Pak Poncho świetnie sprawdza się jako rozwiązanie awaryjne na niespodziewany deszcz. Po prostu wrzuca się małe opakowanie ważące 279g do plecaka i ma się go zawsze pod ręką. Pasuje idealnie na kajaki, czy na wyprawy piesze.

Co odróżnia go od zwykłej taniej peleryny przeciwdeszczowej?

Na pewno oddychalność (w tych plastikowych pelerynach można czasem być bardziej mokrym od potu niż deszczu😊). Przydatne są także zapinane na rzepy rękawy, jak i zasuwana  kieszeń na klatce piersiowej, w której bezpiecznie przechowamy kluczyki, telefon czy mapę.

Kieszeń jest dodatkowo zabezpieczona daszkiem z kawałka materiału także woda nie spływa do jej wnętrza, a otwierając ją mamy zabezpieczenie przed wpadającymi kroplami deszczu. Wielkość peleryny pozwala także na ochronę plecaka o małej i średniej pojemności. Od środka w miejscu złączenia materiału poncho ma widoczne podklejone szwy, co tworzy zabezpieczenie przed przeciekaniem.

Poncho przyda się m.in.:

  • na wypady górskimi szlakami – w górach zawsze warto mieć coś od deszczu, a poncho sprawdzi się też idealnie jako izolacja od mokrej trawy podczas krótkiego postoju,
  • na kajaki – możemy nim osłonić siebie a najważniejsze rzeczy umieścić w kieszeni na klatce piersiowej, dzięki czemu nie zgubimy ich, a także ochronimy od zamoczenia,
  • na spacery z psem czy dziećmi w deszczu – co ważne, poncho daje nam swobodę używania obu rąk, w przeciwieństwie do np. parasolki,
  • na piesze pielgrzymki – lekkie oddychające poncho, które można schować do wygodnego opakowania sprawdzi się na pewno w ekwipunku każdego pielgrzyma,
  • jako awaryjny płaszcz do samochodu – warto wozić w aucie coś przeciwdeszczowego. Zwykle jest to parasolka, jednak jeśli wybieramy się na spacer i chcemy mieć wolne ręce wygodniejsze będzie poncho. Ponadto może też pełnić funkcję ochrony od mokrego podłoża lub w sytuacji awaryjnej służyć za „bardziej rozległą parasolkę” dla kilku osób 😊

Poncho zwykle przydaje się na wiosnę i jesienią, kiedy opadów jest znacznie więcej, choć i latem (szczególnie w górach) może być bardzo potrzebne, a czasem uchronić od przemoczenia do suchej nitki i przeziębienia. Dlatego też polecam tę niedrogą, a bardzo przydatna rzecz.

Marcin