Dania liofilizowane Summit to Eat
Makaron z serem
Idealny dla miłośników sera i wegetarian. Ilość wody podana przez producenta jest odpowiednia, jednak należy pamiętać aby dobrze zamieszać całość. Po 8 minutach (czas podany na opakowaniu) makaron jest miękki. Smak serowy, raczej nie słony z wyczuwalną delikatnie cebulą. Brak dużej ilość przypraw, ale nawet bez doprawiania (które sugeruje producent) danie jest bardzo smaczne i sycące. Zawiera sporą dawkę białka.
Ocena: 4,5
Gulasz wołowy z ziemniakami
Podana ilość wody nadaje konsystencję gulaszu o odpowiedniej gęstości. Ziemniaki pomimo mocnej kompresji podczas podróży zachowały kształt i się nie pokruszyły, co jest dużą zaletą. Wyczuwalny smak warzyw oraz wołowiny, której jest stosunkowo niewiele (10%), jednak ogólnie dość neutralny, mało doprawiony. Warto doprawić, szczególnie jeśli ktoś lubi lekko pikantne dania. Pomimo tego, że nie mieliśmy możliwości doprawiania, danie i tak bardzo smakowało.
Ocena: 4
Warzywne chipotle z chilli i ryżem
Jest to poniekąd wegetariański odpowiednik chilli con carne. Zdecydowanie dla miłośników pikantnych smaków, bo ostrość jest dominująca. W daniu są duże kawałki warzyw (kalafior, fasola). Dla mnie zbyt pikantne, po kilku łyżkach wyczuwałam tylko pieprz i chilli, które zabijały smak warzyw. Ilość wody podana na opakowaniu idealna.
Ocena: 3
Łosoś z makaronem i brokułami
Naszym zdaniem najmniej smaczne danie. Z podanej ilości wychodzi raczej zupa, także warto dodać nieco mniej. Dość mocny smak śmietankowy, spore kawałki brokuła. Bardzo małe kawałki łososia. Danie ogólnie mdłe, warto przyprawić.
Ocena: 2
Spaghetti bolognese
Smakuje jak prawdziwe spaghetti bolognese! Ilość wody idealna, powstaje gęste danie, bardzo smaczne i sycące. Zdecydowanie warte polecenia!
Ocena: 4,5
Jajecznica z serem
Zdecydowanie nie jest to odpowiednik tradycyjnej jajecznicy. Po dodaniu ilości wody sugerowanej przez producenta powstaje raczej rzadka zupa z „jajecznicowymi” grudkami, które w smaku nie są złe, ale danie nie jest zachwycające w smaku.. Ser jest wyczuwalny, jajka także, ale konsystencja jest gąbczasta. Dla fanów jajecznicy może to być rozczarowanie, chociaż po kilku dniach w górach miło jest poczuć smak jajek i czegoś co choć trochę przypomina jajecznicę 😉
Ocena: 2,5
Tikka z kurczakiem
Numer jeden wśród dań mięsnych. Najbardziej doprawiony ze wszystkich, pikantny, ale nie za bardzo. Ilość wody oraz czas idealny – ryż jest miękki. Wyraźne kawałki pomidorów. Zdecydowanie do polecenia!
Ocena: 5
Autor recenzji:
Wioletta Chudek