Lubię dobrze spać, ale przez lata moją poduszką były zwykle ubrania. Znacie to – zwijacie pierwszą lepszą bluzę lub polar i pod głowę. Po co dźwigać poduszkę? Wszystko przecież coś tam waży… Taki był mój tok rozumowania. 

Pewnego dnia w moje ręce wpadła poduszka marki Trekmates.  I wiecie co? Już nigdy jej nie oddam. Jakość snu jest o niebo lepsza. Możecie mi wierzyć, bo jak pisałam – lubię spać. 🙂

Poduszka dmuchana Trekmates Soft Top jest bardzo lekka, waży 132g i zajmuje mało miejsca. Zwykle dorzucam ją do worka ze śpiworem. Dmucha się ją do odpowiedniej twardości – także każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo jest ubrana w „poszewkę” z przyjemnego materiału, którą można prać. To duża zaleta tego produktu. Bez problemu zachowamy jej świeżość i przyjemny zapach.  W zestawie mamy także przydatny pokrowiec.

  • Wymiary po spakowaniu: 11 x 8 cm,
  • rozmiar poduszki 40 x 30 cm,
  • grubość po napompowaniu: ok. 6 cm.

Czy kiedyś się przejmowałam jakością snu? Nie. Ale obecnie uważam, że podczas trekkingu, czy ekspedycji w wysokie góry sen jest kluczowy dla regeneracji całego organizmu również dla naszego układu odpornościowego, hormonalnego, czy nawet bakterii jelitowych. Warto więc zadbać o jego jakość i zapewnić sobie odrobinę wygody w outdoorze. Dlatego polecam poduszkę dmuchaną Trekmates Soft Top Inflantable Pillow. To mała rzecz a ciesz! 

Pozdrawiam,
Anna Kiepura